Ostatnia szansa w tym sezonie, by zobaczyć "Naszą klasę"
Do niedzieli można zobaczyć "Naszą klasę", jeden z najpopularniejszych spektakli Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie ostatnich miesięcy.
"Nasza klasa" została wyróżniona przez krytyków współpracujących z miesięcznikiem "Teatr" za najlepszą reżyserię (Adam Nalepa) i choreografię (Maciej Chojnacki) sezonu 2018/19.
Jest to opowieść o uczniach jednej klasy - Polakach i Żydach - którą śledzimy od roku 1935 aż do współczesności. Historie każdej z 10 osób obserwujemy przez pryzmat wydarzeń, do których dochodzi w ich miasteczku po wybuchy II wojny światowej. Wkroczenie Armii Czerwonej, a potem Niemców na zawsze zmieni jego mieszkańców. Po zakończeniu wojny bohaterowie próbują ułożyć sobie życie w nowej rzeczywistości. Jedni w Polsce Ludowej, inni w Ameryce czy Izraelu. Wszyscy szukają zrozumienia i próbują dotrzeć do prawdy o losach pozostałych kolegów z klasy.
- Dla mnie jest to przede wszystkim przypowieść o tym, że brak tolerancji i chęci zrozumienia drugiego człowieka zawsze prowadzi do katastrofy i że tak naprawdę nie uczymy się na naszych błędach - mówił reżyser.
Przedstawienie Tadeusza Słobodzianka jest obecnie najczęściej wystawianym na świecie polskim dramatem, a "dopiero" po raz drugi zostało zrealizowane na krajowej scenie.
Miejsce: Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie (ul. 1 Maja 4, Scena Duża), do 9 lutego, godz. 19. Wstęp zgodnie z cennikiem.