CBA pisze do wojewody w sprawie opery
Chodzi o kontrolę agentów dotyczącą dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej Roberto Skolmowskiego. Według CBA, złamał on ustawę antykorupcyjną, dlatego Biuro złożyło na biurku podlaskiego marszałka wniosek odwołanie dyrektora. Zarząd województwa nie znalazł ku temu podstaw.
Biuro czeka teraz na decyzję Macieja Żywny. Wojewoda zwrócił się do nas o dokumenty dotyczące naszej kontroli i właśnie zostały mu one przekazane - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Chodzi o kontrolę agentów dotyczącą dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej Roberto Skolmowskiego. Według CBA, złamał on ustawę antykorupcyjną, dlatego Biuro złożyło na biurku podlaskiego marszałka wniosek odwołanie dyrektora. Zarząd województwa nie znalazł ku temu podstaw. Decyzji zarządu - w trybie nadzoru - przyjrzy się teraz wojewoda podlaski Maciej Żywno.
Wczoraj dokumenty przesłane przez CBA trafiły do wojewody. Będą je analizować jego prawnicy.
Kilka tygodni temu wojewoda zastrzegł, że sprawa jest otwarta nie oznacza to, że wydane będzie zarządzenie zastępcze, które zmieni decyzję zarządu województwa tak, by zrealizować wniosek CBA.
Centralne Biuro Antykorupcyjne chce odwołania Roberto Skolmowskiego, bo, będąc najpierw dyrektorem Wrocławskiego Teatru Lalek, a od sierpnia 2011 roku dyrektorem OiFP figurował jednocześnie jako prezes w dokumentach rejestrowych spółki z Poznania.