"Żyd" znowu w Lublinie
- Nie wiemy, czy piją kawę, czy jedzą bigos, czy biegają w sztafecie, czy chodzą w dresach. Nie wiemy, jak do nich mówić, ani jak się z nimi witać. Jedyne, co wiemy, to to, że mają brodę i pejsy. Czyli co? Nic nie wiemy. - To fragment zwiastuna najnowszej produkcji Witolda Mazurkiewicza i Kompanii Teatr. Premiera spektaklu "Żyd" w piątek w Centrum Kultury.
Sztukę Artura Pałygi, laureata Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, widzieliśmy już w Lublinie. I to w tej samej reżyserii. "Żyd" w wykonaniu Kompanii Teatr różni się od tego, który zagościł podczas ubiegłorocznych "Sąsiadów". Tamten spektakl był produkcją warszawskiego Teatru Rampa.
- Doszedłem do wniosku, że to przedstawienie spotka się z lepszym odbiorem tutaj, w Lublinie. Na pewno na naszym gruncie będzie milej widziany - powiedział Witold Mazurkiewicz, reżyser spektaklu Akcja przedstawienia toczy się w środowisku nauczycielskim małej prowincjonalnej szkoły. Jej dyrektor chce ugościć z honorami niejakiego Mojżesza Wassersteina, licząc w zamian na finansowe wsparcie placówki. Warunkiem pomocy jest nadanie szkole imienia ojca darczyńcy - Mosze Wassersztajna. W pokoju nauczycielskim wybucha gorąca dyskusja, w której przewijają się współczesne stereotypy na temat Żydów, rodzące zabawne dylematy, ale też wzajemne oskarżenia. Dla niektórych - zarówno w spektaklu, jak i rzeczywistości - stanowią gorzką pigułkę do przełknięcia.
Spektakl trafia w sedno naszych narodowych uprzedzeń, konfrontuje różne poglądy i postawy, łącznie z kołtuńsko-antysemicką, prowadzącą w głąb najnowszej historii Polski. Stanowi także istotny głos w dyskusji o przygotowaniu szkoły i nauczycieli do społecznej edukacji. Na scenie zobaczymy: Kamilę Boruta-Hycnar, Konrada Marszałka, Jarosława Tomicę, Brygidę Turowską i Michała Zgięta. Za reżyserię i scenografię odpowiada Witold Mazurkiewicz. O muzykę na żywo zadba Mariusz Bogdanowicz.
"Żyd" Kompanii Teatr w piątek i sobotę (24-25 stycznia) w Centrum Kultury o godz. 19. Bilety: od 15 do 30 zł.