Dwa Brzegi z historią w tle. Kazimierz Dolny znów stolicą filmu
Polska premiera filmu "45 lat" Andrew Haigha rozpoczęła w sobotę 9. edycję festiwalu filmu i sztuki Dwa Brzegi.
Uroczystość otwarcia zbiegła się z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Publiczność minutą ciszy uczciła pamięć poległych, obejrzała też fragment serialu "Kolumbowie" opowiadającego o żołnierzach Armii Krajowej.
Otwierający festiwal "45 lat" to historia małżeństwa, którego przyszłość staje pod znakiem zapytania tuż przed świętowaniem kolejnej rocznicy. Obraz zdobył dwa Złote Niedźwiedzie na Berlinale 2015 i był nagradzany na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Edynburgu.
45 lat to przypadek
W tym roku minęło też 45 lat od powstania serialu "Kolumbowie" Janusza Morgensterna.
- Ta liczba to przypadek, ale jest coś, co łączy obie produkcje. Oglądając film Andrew Haigha, uświadamiamy sobie, że nie można zostawiać białych plam w naszej historii. Jeżeli coś nie zostało wyjaśnione, to prędzej czy później powróci - i to ze znacznie większą siłą - mówiła Grażyna Torbicka, dyrektor artystyczna festiwalu.
Jej gościem był Karol Strasburger, który w polskim serialu wcielił się w rolę Siwego. - Było to dla mnie duże wyzwanie, choć sama rola nie była duża - zginąłem już pod koniec pierwszego odcinka. I tak już ginę w różnych filmach do dzisiaj. Ale trzymam się całkiem nieźle - żartował Strasburger. Podczas trwania "Dwóch Brzegów" widzowie zobaczą wszystkie odcinki w zremasterowanych wersjach. W uroczystości otwarcia uczestniczyli też m.in. Ewa Wiśniewska, Krystyna Morgenstern, Krzysztof Materna i Jerzy Gruza.
Mazolewski vs. dron
W sobotę wieczorem na zamku w Kazimierzu Dolnym wystąpił Wojtek Mazolewski Quintet.
- Nie myślmy o tym, co było i będzie. Porzućmy obawy i oczekiwania, cieszmy się tym, co jest tu i teraz - powitał tajemniczo gości lider jazzowej formacji.
Muzycy pojawili się na scenie wraz z Natalią Przybysz i Misią Furtak, a publiczność usłyszała m.in. utwory z wydanego w ubiegłym roku albumu "Polka". To właśnie za sprzedaż tego krążka artyści odebrali podczas koncertu złotą płytę (występ będzie retransmitowany w niedzielę po godz. 23 przez II Program Telewizji Polskiej).
Jeżeli coś mogło popsuć świetny odbiór tego występu, to latający nad głowami publiczności dron (odleciał dopiero po kilku utworach) - hałas silnika skutecznie "wmieszał się" w doskonałe utwory Mazolewskiego.
Niedziela z Woronowiczem
Jednym z wydarzeń drugiego dnia festiwalu było spotkanie z Adamem Woronowiczem, bohaterem cyklu "I Bóg stworzył aktora". - Dziękuję za zaproszenie do Kazimierza Dolnego. Wiele z osób, które w przeszłości gościły tutaj, takie jak Jerzy Stuhr, Janusz Gajos czy Krystyna Janda to moi mistrzowie. Dołączenie do tego grona jest dla mnie ogromnym zaszczytem - zapewniał Woronowicz.
Przegląd filmów z jego udziałem rozpoczęła w niedzielę komedia "Baby są jakieś inne" w reżyserii Marka Koterskiego. W kolejnych dniach widzowie obejrzą "Chrzest", "Syberiadę polską", "Ki", "Między nami dobrze jest", "Popiełuszko. Wolność jest w nas" i "Rewers". Sekcję poświęconą Woronowiczowi uzupełnią projekcje teatrów telewizji. W niedzielę w miasteczku nad Wisłą pojawił się także Jerzy Skolimowski (spotkanie z reżyserem odbyło się już po zamknięciu poniedziałkowego wydania "Gazety Wyborczej"). W ramach jego retrospektywy reżyserskiej znalazło się trzynaście filmów nagradzanych na największych festiwalach na świecie.
DWA BRZEGI Z GWIAZDAMI
W trwającym do 9 sierpnia festiwalu na publiczność czeka w sumie przeszło 100 pełnometrażowych filmów, w tym dziewięć pokazów premierowych. Ponadto w programie imprezy są Niezależny Konkurs Filmowy, Lekcje Kina, spotkania, koncerty, wystawy i pokazy specjalne. W kolejnych dniach do Kazimierza Dolnego przyjadą m.in. Jerzy Stuhr, Jan Englert, Olaf Lubaszenko i Janusz Głowacki.