Strach przed koronawirusem. Szkoły odwołują wizyty w teatrze, spada sprzedaż biletów w NCPP
W tym tygodniu w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora odwołano prawie 40 proc. repertuaru. W Narodowym Centrum Polskiej Piosenki już odnotowano spadek sprzedaży biletów na koncerty.
Tylko we wtorek w ostatniej chwili tuż przed spektaklem jedna z grup zrezygnowała z wizyty w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Takich rezygnacji jest sporo. - W tym tygodniu, ze względu na rezygnację szkół, odwołaliśmy 6 z 16 planowanych spektakli - informuje Krystian Kobyłka, dyrektor Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. Co ciekawe, wizytę w teatrze odwołują szkoły z województwa. Pracownik jednej z nich miał tłumaczyć, że wójt gminy zabronił dzieciom opuszczać jej teren.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda w weekendy
- Dbamy o to, aby przestrzeń naszego teatru była bezpieczna, stosujemy się do wytycznych, umieściliśmy stosowne instrukcje. Zwracam uwagę, że nasze sale liczą po 90, 50 i 180 miejsc, więc nie są to bardzo duże pomieszczenia. Nie ma pełnej frekwencji, jutro np. na sali, która mieści 180 widzów, wykupionych jest 80 miejsc - wylicza dyrektor. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w weekendy, gdy na spektakle przychodzą rodzice z dziećmi. - W tym przypadku frekwencja utrzymuje się na dobrym poziomie, nie obserwujemy takiego zjawiska jak w tygodniu - mówi Krystian Kobyłka. - Do tej pory nie odwołaliśmy żadnej imprezy i też nie planujemy odwoływać. Czekamy na decyzję służb. Zakaz imprez masowych nas nie dotyczy. Zgodnie z ustawą o imprezach masowych zamknięta impreza masowa liczy minimum tysiąc uczestników. Nasza sala kameralna maksymalnie mieści 500 osób - informuje Rafał Poliwoda, dyrektor Narodowego Centrum Polskiej Piosenki w Opolu, które odnotowało spadek w przedsprzedaży biletów.
NCPP i FO gra bez zmian
- Ostatnio w przedsprzedaży jest mniejsze zainteresowanie biletami, tak jakby ludzie zastanawiali się czy iść, czy nie. Za to więcej biletów sprzedajemy w ostatniej chwili - dodaje Rafał Poliwoda. - Nie planujemy zmian w repertuarze - mówi Michał Grocholski, kierownik działu organizacji i promocji w Filharmonii Opolskiej, dodając, że zainteresowanie kupnem biletów utrzymuje się na takim samym poziomie. - Tylko w poniedziałek sprzedaliśmy 100 biletów przez internet. W ciągu dnia mamy średnio trzy telefony z pytaniem, czy coś odwołujemy - dodaje Grocholski.