Minister bierze kielecki teatr. Zapewnia, że ingerować nie będzie
- To 32. instytucja kultury, którą ministerstwo będzie współprowadzić. Uważamy, że Państwo Polskie powinno wspierać instytucje kultury. Do współprowadzenia wybieramy instytucje o wysokim poziomie artystycznym i kulturalnym - mówił wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
Podpisanie umowy między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz marszałkiem województwa świętokrzyskiego odbyło się nietypowo, bo zdalnie [na zdjęciu].
Wicepremier Piotr Gliński dokumenty podpisywał w Warszawie, natomiast w siedzibie Teatru im. Żeromskiego zrobili to marszałek Andrzej Bętkowski oraz wicemarszałek Marek Bogusławski.
Kielecki teatr to trzecia jednostka w województwie współprowadzona przez Ministerstwo Kultury. Pozostałe dwie to Muzeum Narodowe w Kielcach i Muzeum Okręgowe w Sandomierzu.
Jak mówił dyrektor teatru Michał Kotański, ważną częścią tej umowy jest zaangażowanie resortu w planowaną przebudowę kamienicy przy ul. Sienkiewicza oraz samego teatru. - Rozpoczniemy tę inwestycję, pieniądze trafią do lokalnej gospodarki - zapewniał Kotański.
Szacunkowy koszt to nawet 95 mln zł. 20 mln zł pochodzić będzie z Ministerstwa Kultury (po zatwierdzeniu współprowadzenia instytucji przez resort teatr straci jednak tyle samo pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego), reszta z budżetu województwa oraz ewentualnych innych dotacji. - Zarząd województwa i sejmik wesprą tę inwestycję pieniędzmi, by mogła zostać zrealizowana - zapewnił marszałek Bętkowski.
- Wkład ministerstwa w inwestycję to mniej niż jedna czwarta całej kwoty. Będą też możliwości udzielania dotacji konkretnie na powstanie np. danego spektaklu czy festiwalu - dodał wicepremier Gliński. I zapewnił, że nie będzie ingerował w kielecki repertuar. - Proszę zapytać dyrektorów Englerta i Seweryna, czy do czegoś takiego dochodzi. Administracyjnych ruchów nie było i nie będzie - stwierdził Gliński.