Bunt z Krawczykiem albo 40 śpiewaków w Nowym Jorku. Czego słuchać, co oglądać i co czytać w weekend
Macie dość zamknięcia? Pomóc może feministyczna komedia z psychoterapią w tle, arcydzieło nowoczesnej wiejskiej prozy. A może taniec w fotelu? Oto propozycje na kulturalny weekend.
Szalejecie już w zamknięciu? Zazdroszczę wam, jeśli możecie obejrzeć to po raz pierwszy. Postfeministyczny, zanurzony w kulturze psychoterapii, z którą podejmuję grę, i zabójczo zabawny - taki jest serial "Crazy Ex-Girfriend" na Netflixie.
To jeden z tych seriali komediowych - jak np. "Girls" HBO - których autorka wciela się zarazem w główną bohaterkę. Poznajcie więc ekranowe wcielenie Rachel Bloom - Rebeccę Bunch, dobiegającą trzydziestki prawniczkę z dobrej, nowojorskiej rodziny, dumną absolwentkę Harvardu, pochłoniętą przez pracę w świetnej kancelarii i toksyczną relację z matką.
Pogrążona w depresji pewnego dnia spotyka na ulicy swojego epizodycznego chłopaka z czasów nastoletnich wakacji - obozu letniego, na którym była kilkanaście lat wcześniej. "Kiedy ostatnio byłaś naprawdę szczęśliwa?" - to hasło reklamowe masła, które widzi na billboardzie, mobilizuje ją do działania. Rzuca więc wszystko i rusza na drugi koniec kontynentu - do miejscowości starego-nowego wybranka, przedstawiciela rodziny filipińskich imigrantów, pracownika sklepu z wykształceniem średnim.
Kalifornia, jaką Rebecca zastaje, okazuje się odległa od hollywoodzkich marzeń, do oceanu są trzy godziny autostradą. A małomiasteczkowa kancelaria, w której Rebecca podejmuje pracę, daleka jest od standardów profesjonalizmu, o prestiżu dawnego miejsca pracy nie wspominając.
Dość szalone przygody, mające podstępem zbliżyć Rebeccę do Josha, przeplatają numery musicalowe. Włączają się w najmniej oczekiwanych momentach i ilustrują stany psychiczne bohaterki - jak wizyta matki czy lekcja jogi. Wykonywane są one przez broadwayowską ekstraklasę - jak Patty LuPone czy Tovah Feldshuh - choćby dla nich samych warto dać "Crazy Ex-Girlfriend" szansę. To wybitna i niegłupia rozrywka epoki Tindera i odczarowanej psychoterapii.
Boguś rozwala samochody pod blokiem
Z zupełnie innej epoki jest bunt Przemysława Wojcieszka, którego spektakl "Made in Poland" [na zdjęciu] możemy obejrzeć w TVP Kultura w niedzielę o 22.10.
Spektakl z 2004 roku powstał w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy, który przeżywał wówczas złoty okres. Wywodzący się ze zdegradowanego blokowiska nastoletni Boguś - w tej roli Eryk Lubos - stwierdza, że "Bóg zdechł", demoluje samochody, buntuje się przeciwko księdzu i nauczycielom, rzuca szkołę i ministranturę i chce założyć organizację terrorystyczną. Jego bunt w Polsce na progu Unii Europejskiej nie artykułuje się w żadnym politycznym języku - ani lewicowym oporze wobec wykluczenia, ani w faszystowskim amoku skrajnej prawicy. Kultura? Mama Bogusia słucha Krzysztofa Krawczyka i muzyka ta odegra niespodziewaną rolę w tym dramacie.
"W tym fantastycznym przedstawieniu wyróżnia się Eryk Lubos, który dał zbuntowanemu Bogusiowi coś, czego nie można dojrzeć w telewizyjnych reportażach o blokersach, a mianowicie wrażliwą duszę. Bogdan Grzeszczak zagrał postać współczesnego księdza, który z jednakową energią remontuje kościół i dusze nietypowych parafian, a Janusz Chabior w roli byłego nauczyciela stworzył niezwykły portret alkoholika, którego na powierzchni życia trzyma poezja" - zachwycał się spektaklem przed 16 laty w "Gazecie" Roman Pawłowski, który wziął z tekstu Wojcieszka tytuł swojej ważnej antologii polskiego dramatu początku XXI w.
Płaza pięknie pisze o wsi i dzieciństwie
A jeśli tęsknicie za czymś bardzo odmiennym i od wielkomiejskiej komedii, i peryferyjnego buntu, i sporów "o Polskę" - to dobrą propozycją może być "Skoruń" Macieja Płazy.
Powieść z 2016 roku doceniono m.in. za bogaty, niesztampowy i barwny język. Osadzona w Sandomierszczyznie, krainie sadów, i pograniczu małego miasta i wsi. O inicjacji, młodości, dojrzewaniu, konflikcie z ojcem, zawiedzionych nadziejach, toksycznej przeszłości - i magii codzienności. Książka - mimoNagrody Kościelskich i nominacji do Nike - nie została moim zdaniem należycie zauważona. E-book kupić można w serwisie Publio.pl.
Sześć minut spektaklu w fotelu i czterdziestka sław w Nowym Jorku
Na koniec teatralno-muzyczny kącik online. A w nim jak zwykle propozycja mikro i makro. W kategorii mikro polecam mikrospektakl Marii Bijak. Sześciominutowe kameralne solo na fotel, okno i tancerkę opowiada znacznie więcej o stanie zamknięcia, niż się na pierwszy rzut oka się zdaje. Warto znaleźć chwilę i obejrzeć - no i zapamiętać nazwisko Bijak, niedawnej absolwentki Wydziału Teatru Tańca ASP w Bytomiu. Wideo powstało w ramach konkursu Centrum Teatru i Tańca w Warszawie.
Zaś opcja makro to koncert 40 śpiewaków i śpiewaczek zorganizowany przez nowojorską Metropolitan Opera. Wyjątkowa gala - bo śpiewana na żywo przez artystów z własnych domów.
"Większość artystów będzie nadawać ze Stanów Zjednoczonych lub Europy Zachodniej, ale np. mezzosopranistka Elina Garanca zaśpiewa z rodzinnej Rygi, a jej koleżanka po głosie Anita Rachvelishvili - z Tbilisi" - pisze polecająca wydarzenie moja redakcyjna koleżanka Anna S. Dębowska. Streaming "At-Home Gali" na Metopera.org, sobota, 25 kwietnia, godz. 19 czasu środkowoeuropejskiego. Z polskich sław usłyszymy Aleksandrę Kurzak i Piotra Beczałę.
W weekend wydarzy się także:
W sobotę w TV: "Hydrozagadka", Brad Pitt w kosmosie, rozśpiewany "Herkules" i...
sobota 19:00 - spektakl "Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie" wg Iwana Wyrypajewa w reż. Wojciecha Urbańskiego
sobota 19:00 - "Ewelina płacze" - Zostań w domu, nie wychodź z teatru - spektakl online w TR Warszawa - polecam tutaj
sobota i niedziela - PlayOn Fest: pierwszy duży festiwal podczas pandemii. Ed Sheeran, Coldplay, Slipknot, Green Day i inni. Wszystko o festiwalu tutaj
niedziela 12:00 - Marcin Masecki da jak co niedzielę koncert z domu - z inicjatywy Teatru Studio
niedziela 19.00 - "Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt" - premiera książki, spotkanie z autorką Izoldą Kiec. Fragmenty i wiersze poetki interpretuje Magdalena Koleśnik. Wieczór na żywo z Big Book Cafe prowadzi Marta Perchuć-Burzyńska. Transmisja tutaj
niedziela 19:00 - Narodowy Stary Teatr w Krakowie, "Woyzeck" - spektakl w reż. Mariusza Grzegorzka
Do poczytania i rozwiązania
"Myślałem, że nie jestem tu mile widziany. To Polak wydał mnie gestapo" - mówił wizjoner projektowania graficznego Romek Marber. To jest życiorys nieprawdopodobny
Epidemiczna Lista Przebojów - notowanie drugie. Rap z Rosji, punk z Niemiec, a może tańce z Polski? Kogo Jarek Szubrycht docenił miejscem numer jeden
"Pan Duda i wszystko znów się uda". Wirus zmienia świat, ale piosenki wyborcze wciąż są kuriozalne. Emilia Dłużewska odkrywa najciemniejsze zakamarki polskiej muzyki politycznej
"Ty druha we mnie masz". Tom Hanks pociesza prześladowanego ośmiolatka o imieniu Corona. Można się wzruszyć
Jak zaczynają pisarze? Odgadnij tytuł książki po pierwszym zdaniu [QUIZ]
Cytat dnia
"Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było".
A.A. Milne "Chatka Puchatka", przeł. Irena Tuwim