Kto był, ten jeszcze sobie nuci: Umówiłem się z nią na dziewiątą...
Premiera musicalu Jana Szurmieja „Słodkie lata 20., 30..." zainaugurowała zielonogórską odsłonę Lubuskiego Lata Teatralnego.
Chyba nie tylko ci, którzy „wychowali się" na telewizyjnym programie „W starym kinie" - gdzie Stanisław Janicki prezentował polskie filmy z XX-lecia międzywojennego - dali się oczarować widowisku Jana Szurmieja.
Twórca, znany miłośnikom zielonogórskiej sceny m.in. z przebojowych spektakli „Piaf", „Siostrunie" czy „Ach, Odessa - Mama...", „George & Ira Gershwin", zaprosił do przedwojennego warszawskiego kabaretu. Na kawiarnianych stolikach przed sceną zapaliły się lampki, a my usłyszeliśmy szlagiery z słowami Tuwima, Hemara, Jurandota i wielu innych autorów.
Premiera musicalu odbyła się na pl. Teatralnym. Lubuski Teatr wraz z partnerami organizującymi Lubuskie Lato Teatralne 2020 - Stowarzyszeniem Warto Jest Pomagać i Kompleksem Wypoczynkowym Temar w Dąbiu - zaprosili na widowisko w miniony piątek. Więcej na gazetalubuska.pl.