Teatr Polski w Bydgoszczy gra dla widzów - u siebie. Gdy będzie trzeba, zaprosi online
Bydgoszcz od prawie dwóch tygodni jest w tzw. czerwonej strefie. Teatr Polski nie zamknął swych drzwi, gra dalej dla 25 procent widowni. Jest już gotowy program na listopad, w nim repertuarowe spektakle bydgoskiej sceny, jak i kolejne wydarzenia trwającego Festiwalu Prapremier „Azyl". A co jeśli lada chwila ogłoszony będzie drugi lockdown? - Przygotowujemy się i na taki scenariusz - odpowiada TPB.
Nowo wybrany dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy Wojciech Faruga od razu musiał zderzyć się z trudną rzeczywistością tzw. czerwonej strefy, w jakiej w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem, znalazła się m.in. Bydgoszcz, a później cała Polska. A to oznaczało, że na widowni będzie mogło być zajętych już nie pół, a zalewie jedna czwarta miejsc. Mimo to dyrektor podszedł do tego wyzwania, dosłownie, otwarcie.
- Teatr to ludzie, to wspólnota. Dla artystów teatru niezwykle ważne jest, żeby grać, spotykać się z Widzami. W tej chwili to najważniejsze - bądźmy bezpieczni, bądźmy razem. Bądźmy w teatrze - tak brzmiały pierwsze słowa Wojciecha Farugi jako dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy w przeddzień wprowadzenia czerwonej strefy.
Mimo mocno ograniczonej liczby widzów mogących zasiadać na widowni, Teatr Polski w Bydgoszczy gra dalej, z zachowaniem wszystkich obowiązujących przepisów bezpieczeństwa (zakrywanie ust i nosa, dystans, dezynfekcja rąk).
Gotowy jest już repertuar TPB na kolejny miesiąc. Na scenę powrócą „Pchła Szachrajka", „Mur" oraz „Trump i pole kukurydzy". W połowie listopada (15.11., niedziela) planowane są dwa kolejne wydarzenia, zainaugurowanego we wrześniu, Festiwalu Prapremier „Azyl" Bydgoszcz 2020 Kujawy/Pomorze. Najpierw o godz. 15 odbyć się ma otwarcie wystawy fotograficznej Adriana Wykrota, na której zobaczymy zdjęcia i wideo wykonane od 15 do 29.03.2020 w czasie tzw. powszechnej społecznej kwarantanny, kiedy to zwykle zatłoczone miejsca wyglądały jak wymarłe.
- Najlepiej czuję się w fotografowaniu ludzi, ich historii. W tym przypadku, w pewnym sensie ze strachu oraz ze zdrowego rozsądku, nie robiłem tego. Postanowiłem poszukać innych metod opowiadania - zdjęcia z drona, krótkie filmy, czy wykorzystanie remiksu fotografii znalezionych w internecie, po części pozwoliło mi zapisać ten czas - wyjaśnia we wstępie do wystawy uznany fotograf dokumentalista Adrian Wykrota.
- Wystawę będzie można oglądać w naszym teatrze aż do 6 grudnia. Będzie ona ogólnodostępna - nie tylko dla widzów, którzy przyjdą na spektakle. Jesteśmy w trakcie dopracowywania szczegółowych godzin otwarcia wystawy w dni „niespektaklowe", tak aby każdy bydgoszczanin, który zechce nas odwiedzić, mógł bezpiecznie obejrzeć wystawę - zapewnia Aleksandra Rzęska, specjalista ds. promocji i sprzedaży TPB.
Tego samego dnia co wernisaż (godzinę później) odbędzie się projekcja kolejnego zagranicznego spektaklu Prapremier 2020 - tym razem widzowie obejrzą grany na żywo na scenie w Monachium spektakl „Susn", w reż. Thomasa Ostermeiera.
Co, jeśli lada chwila rząd ogłosi jesienny lockdown, zamykając dla publiczności m.in. instytucje kultury, w tym teatry?
- Przygotowujemy taki scenariusz działania, który pozwoli nam zaproponować widzom spektakle bez wychodzenia z domu. Chodzi m.in. o projekcję spektaklu „Susn", ale także inne festiwalowe propozycje i spektakle TPB - odpowiada nam Aleksandra Rzęska.
Dostępność biletów można sprawdzić na teatrpolski.pl - w zakładce „kup bilet", a także w kasie TPB czynnej od środy do piątku 14.00-18.00 oraz godzinę przed spektaklem (tel.: 52 339 78 18, 885 60 70 90).