Teatr Zagłębia w Sosnowcu szył już maseczki i kombinezony. Teraz aktorzy pracują w sanepidzie
W Sosnowcu brakuje rąk do pracy w miejskim sanepidzie. Z pomocą ruszyli pracownicy miejskiej biblioteki oraz Teatru Zagłębia.
W Sosnowcu brakuje rąk do pracy w miejskim sanepidzie. Z pomocą ruszyli pracownicy miejskiej biblioteki oraz Teatru Zagłębia.
Na początek dyżury w stacji sanitarno-epidemiologicznej rozpoczęło sześć osób: czterech pracowników biblioteki oraz dwie osoby z Teatru Zagłębia.
– Będą przeprowadzać wywiady z osobami kierowanymi na kwarantannę. Do tej pory zdarzało się, że pracownicy sanepidu dzwonili do nich z dużym opóźnieniem, zamiast na początku kwarantanny, dopiero pod jej koniec. W miarę potrzeby istnieje możliwość oddelegowania do pomocy sanepidowi większej liczby pracowników instytucji kultury i sportu – mówił Dariusz Skłodowski, pełnomocnik ds. COVID-19 w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.
– Bardzo nam zależało na wsparciu sosnowieckiego sanepidu, który od kilku miesięcy pracuje niezwykle intensywnie, a teraz ma dodatkowo wydłużone godziny pracy od 7 rano aż do 21. Takie wsparcie jest im niezwykle potrzebne – podkreśl Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Bibliotekarze chcą pomagać
Pracownicy biblioteki i teatru, zanim rozpoczęli swoje nowe obowiązki, zostali przeszkoleni. – Cieszymy się, że możemy chociaż trochę wspomóc sosnowiecki sanepid i odciążyć pracujące tam osoby. A pracy jest naprawdę dużo. Głównie jest to zbieranie i opracowywanie danych, czyli praca administracyjno-biurowa. W tym trudnym czasie musimy sobie pomagać. Sosnowiecka biblioteka zawsze stara się wspierać miejskie inicjatywy, więc tym razem nie mogło być inaczej – mówią pracownicy biblioteki.
Teatr Zagłębia szył maseczki
Teatr Zagłębia też nie pierwszy raz w czasie pandemii rusza z pomocą. Krawcowe teatru szyły już maseczki oraz kombinezony i fartuchy. – Nasze panie krawcowe i garderobiane wykonują wspaniałą pracę, ale w tej chwili zapotrzebowanie na środki ochrony osobistej jest po prostu zbyt duże. Cały czas zgłaszają się do mnie pracownicy i dyrektorzy instytucji publicznych z prośbą o dostarczenie większych ilości. Rozszerzyliśmy również zakres produkcji o kombinezony, których uszycie jest znacznie bardziej czasochłonne – mówiła na naszych łamach Iwona Woźniak, dyrektorka Teatru Zagłębia.