Doktor sztuk pięknych
Leszek Mądzik [na zdjęciu], twórca Sceny Plastycznej KUL od niedawna jest doktorem sztuk pięknych. Tytuł naukowy obronił w środę w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Jutro [28 października] dr Mądzik wyrusza ze swoim teatrem w artystyczną podróż do Kanady.
Pracę doktorską artysta poświęcił własnemu teatrowi. Jej tytuł - "Światło i mrok, czyli czerń i biel. Dramaturgia spektakli Sceny Plastycznej KUL". Świeżo upieczony doktor sztuk pięknych spotka się ze studentami Uniwersytetu Alberty w Edmonton, którym 1 listopada dwukrotnie zaprezentuje "Wilgoć", spektakl z 1980 r.
- Kiedy "Wilgoć" miała premierę, dzisiejszych jej wykonawców nie było jeszcze na świecie - śmieje się dr Mądzik.
Aktorzy, którzy dwadzieścia parę lat temu grali w "Wilgoci" mówią, że dziś to już zupełnie inny spektakl. A Leszek Mądzik im odpowiada: "To wyście się zmienili, nie teatr".
"Wilgoć" w reżyserii Leszka Mądzika to najdłużej grane przedstawienie w historii polskiej sceny. Było pokazywane na wszystkich kontynentach. Właśnie w tym spektaklu po raz pierwszy pojawiła się ciemność jako wartość dramaturgiczna, a wszechobecna czerń stała się znakiem szczególnym teatru. Scena Plastyczna KUL istnieje od 35 lat jako teatr autorski Leszka Mądzika.
Możliwe, że podczas kanadyjskich występów Scena Plastyczna zaprezentuje się również Calgary.