Artykuły

Niekończąca się akcja

"Niemiecki" program teatralny Festiwalu Dialogu Czterech Kultur to wydarzenia, których nie tylko nie można, ale wręcz nie wypada przegapić. Bohaterem wszystkich będzie Heiner Müller [na zdjęciu], najważniejszy po Bertolcie Brechcie XX-wieczny dramatopisarz niemiecki.

Heiner Müller (ur. 1929, zm. 1995) jest dla teatru niemieckiego jak Tadeusz Różewicz dla polskiego. Mnożenie określeń w stylu "klasyk współczesności" nie odda jego rzeczywistej pozycji. A jednak ów wielki autor jest w Polsce prawie nieznany, rzadko wystawiany i w naszej świadomości jakby nieobecny. Prezentacji jego twórczości będzie więc służyła nie tylko inscenizacja dramatu "HamletMaszyna" z Deutsches Theater (grana w Polsce po raz pierwszy), ale także sesja naukowa, projekcja filmu dokumentalnego i całonocny pokaz głośnej Müllerowskiej realizacji "Hamleta", która zbiegła się z likwidacją muru berlińskiego.

"Nudzi mnie jedna akcja"

Jak można sądzić, słaba znajomość tekstów Müllera w Polsce wiąże się z ich specyficzną hermetyczną poetyką. Utwory niemieckiego pisarza, oparte często na trawestacjach i literackiej de(kon)strukcji znanych dramatów, czyta się źle. I tak właśnie ma być. "Chodziło mu o to, by stworzyć skuteczne przeszkody na drodze łatwej lektury, która zadowalałaby się bezmyślnym potwierdzeniem rzeczy już znanych, niestawiających pytań tekstowi" - pisze Małgorzata Sugiera we wstępie do antologii "Makbet, HamletMaszyna, Anatomia Tytusa".

Müller przeszedł drogę od zaangażowanego politycznie brechtowskiego teatru epickiego do radykalniejszej formy, czyli postdramatu. Oznacza to całkowite zerwanie z wyznacznikami tradycyjnej dramatyczności i odwrót od idei sztuki przedstawiającej. Zasada odsyłania widza do jakiegokolwiek spójnego świata wydaje się bowiem sprzeczna z charakterem współczesności: zdekonstruowanej, heterogenicznej. "Nudzi mnie konieczność śledzenia w jeden wieczór jednej skończonej akcji. ( ) Kiedy w pierwszym obrazie zaczyna się jedna akcja, w drugim pojawia się zupełnie inna, a potem w trzecim i czwartym kolejne, to mi się podoba" - cytuje opinię Müllera Hans Thies-Lehmann, autor "Teatru postdramatycznego". Dlatego w większości tekstów niemieckiego pisarza znika fabuła i postać, przestają działać kategorie iluzji, całości, linearności. Bohater nie jest "osobą", lecz nośnikiem języka, dialog zostaje wyparty przez ekspozycję różnych dyskursów, a fikcyjny świat przedstawiony zastępuje kolaż cytatów, obrazów i konwencji.

Hamlet na dziewięć stron

Tak działa "HamletMaszyna", jedna z szekspirowskich wariacji, powstałych w latach 70., umieszczona w tomie "Shakespeare Factory". Ten liczący zaledwie dziewięć stron tekścik utkany z monologów Hamleta i Ofelii to najczęściej grana sztuka Müllera. Autor podejmuje tu próbę "przepisania" kanonicznego tekstu, tak by strukturą i treścią zdolny był wyrazić kondycję współczesności. Nurtujące go tematy władzy, historii, "krwawych korzeni kultury" zyskują tu pełną reprezentację. Luźna, otwarta kompozycja z każdą chwilą gęstnieje od literackich, artystycznych i historycznych trawestacji: Ofelia staje się Elektrą, Horacjo jest Aniołem Historii z obrazu Paula Klee, pobrzmiewają echa feminizmu, a tekst kończą słowa terrorystki Susan Atkins. Tłem dla szekspirowskiej opowieści stają się momenty okrutnej konfrontacji różnych idei: rewolucja październikowa czy węgierski październik 1956 r. Hamlet intelektualista, aktor cyklicznie rozgrywanej dziejowej tragedii, nie potrafi opowiedzieć się po żadnej ze stron.

Dramat ten zostanie pokazany w Łodzi w najlepszym z możliwych zestawieniu: z aktorami rewelacyjnego Deutsches Theater - sceny, który pamięta dyrekcję takich gigantów, jak Max Reinhardt czy Otto Brahm - i w reżyserii Dimitra Gotscheffa, określanego przez krytyków "wyznawcą Müllera". Urodzony w Bułgarii artysta, trzykrotnie wybrany w Niemczech reżyserem roku, to teatralna pierwsza liga.

Śniadanie dla teatromana

Mówiąc o dramatach Müllera, należy pamiętać, gdzie powstawały. Pisarz żył w NRD i mimo kłopotów z władzą nigdy nie opuścił wschodnich Niemiec. Doświadczenie najnowszej historii traktował jak potencjalny materiał teatralny.

Tak było m.in. z jego legendarną realizacją "Hamleta" Szekspira, która historycznie i artystycznie wpisała się w czas obalania muru berlińskiego. Heiner Müller i aktorzy Deutsches Theater, pracując nad spektaklem na przełomie 1989 i 1990 r., jednocześnie brali udział w próbach i ulicznych demonstracjach. Odtwórcy głównych ról przemawiali m.in. podczas wielkiego wiecu na Alexanderplatz. Polityczne zaangażowanie artystów świadomie uczestniczących w kolejnych etapach dziejowej przemiany uczyniła opowieść o Hamlecie dramatem ich własnej historii, jedynego w swoim rodzaju rozdarcia między starym i nowym światem. Müller niewiele zresztą wykreślił z tłumaczonej przez siebie tragedii Szekspira (wkomponował jedynie tekst "HamletMaszyny"), uwzględniając w tym burzliwym czasie wagę każdego słowa. Tak powstało ponad pięciogodzinne przedstawienie, w którym w bezprecedensowy sposób sztuka spotkała się z pozateatralną aktualnością.

Archiwalne nagranie tego spektaklu będzie można obejrzeć nocą w Teatrze Nowym (patrz: ramka). Najbardziej wytrwali teatromani zjedzą w teatrze festiwalowe śniadanie. Warto także obejrzeć dokument "Die Zeit ist aus den Fugen" ("Ten czas jest kością, wyłamaną w stawie"), którego reżyser Christoph Rüter przyglądał się próbom do "HamletMaszyny", prowadzonym w ogniu aktualnych wydarzeń społeczno-politycznych. W ten sposób zestawione zostały światy scenicznej fikcji i historycznej realności, stanowiące dla siebie nawzajem szczególny i przewrotny niekiedy komentarz.

Wokół postaci Heinera Müllera:

9 września, godz. 16 - sesja naukowa, Teatr Nowy (mała sala, ul. Zachodnia 93)

9 września, godz. 20 - projekcja "Die Zeit ist aus den Fugen", Teatr Nowy (mała sala, ul. Zachodnia 93)

10 września, godz. 20 - "HamletMaszyna", spektakl Deutsches Theater w reż. Dimitra Gotscheffa, Teatr Nowy (duża sala, ul. Więckowskiego 15). Po spektaklu spotkanie z twórcami

10/11 września, godz. 00-6 - nocna projekcja spektaklu "HamletMaszyna" w reż. Heinera Müllera; śniadanie, Teatr Nowy (duża sala, ul. Więckowskiego 15)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji