Szatańskie harce w nowej operze
Premierą muzycznego spektaklu "Diabły z Loudun" Krzysztofa Pendereckiego otwarty zostanie w sobotę [13 grudnia], wyczekiwany od lat przez krakowian, nowy budynek opery.
Libretto widowiska powstało na podstawie kronikarskiego opowiadania Aldousa Huxleya, opisującego autentyczne wydarzenie sprzed wieków. Chodzi tu o ponury proces w pewnym francuskim miasteczku.
Młody wikary z duchownego ceniącego sobie uroki życia stał się męczennikiem. Zginął spalony na stosie. Jego tragiczne losy splatają się w spektaklu z historiami barwnych postaci, jakich w tej sztuce przewija się cała galeria.
Zobaczymy dotknięte zbiorowym obłędem zakonnice, pełną tłumionych namiętności przeoryszę Joannę i sadystycznego egzorcystę, ojca Barré. Ową ponurą historię na swój reżyserski warsztat wziął Laco Adamik, który zdradza, że skrajne emocje oddane zostaną w przedstawieniu całą gamą dźwięków, od śpiewów chorału gregoriańkiego po najnowocześniejsze sposoby wykorzystania głosów ludzkich i instrumentów.
W roli demonicznej przeoryszy Joanny zobaczymy śpiewaczkę Ewę Biegas. Obok niej wystąpią m.in. Przemysław Firek i Artur Ruciński. Oprócz śpiewu solistów melomani usłyszą całą Orkiestrę i Chór Opery Krakowskiej.
Kierownikiem muzycznym tego wielkiego przedsięwzięcia jest Andrzej Straszyński, a w klimaty rodem z gotyckiego miasteczka przeniesie widzów scenografia Barbary Kędzierskiej.
Swoją obecność zapowiedział również sam kompozytor Penderecki. Bilety na pierwszy popremierowy spektakl, w dniu 15 grudnia, można jeszcze kupić w kasie Teatru im. Słowackiego lub internetowo na http://www.opera@neostrada.pl.