Maraton z Panem Bogiem
W Myszyńcu setki osób wzięły udział w zbiorowym czytaniu Pisma Świętego. Do maratonu włączyli się znani aktorzy warszawscy: Adam Woronowicz, odtwórca roli księdza Jerzego Popiełuszki [na zdjęciu] w głośnym filmie "Popiełuszko. Wolność jest w nas" oraz Maja Komorowska.
Czytali biblię non stop przez około 120 godzin - około 400 osób z parafii i nie tylko włączyło się do I Maratonu Biblijnego w Myszyńcu.
Każdy chętny miał swoje pięć minut. Do czytania Pisma Świętego zgłosili się dorośli, młodzież i dzieci. Włączyły się również osoby z sąsiednich parafii i grupa Rycerzy Kolumba z Łomży.
To pierwszy taki maraton na Kurpiowszczyźnie i w diecezji łomżyńskiej. Pierwszy, ale przeprowadzony wyjątkowo. Do maratonu włączyli się znani aktorzy warszawscy: Adam Woronowicz, odtwórca roli księdza Jerzego Popiełuszki w głośnym filmie "Popiełuszko. Wolność jest w nas" oraz Maja Komorowska.
Aktorzy spotkali się z mieszkańcami Myszyńca w poniedziałek, 25 maja. Adam Woronowicz, przed przeczytaniem fragmentu biblii, odwiedził Zespół Szkół Powiatowych.
Młodzi ludzie, nauczyciele i księża zadawali mu mnóstwo interesujących pytań, głównie dotyczących jego wrażeń z przygotowań do roli i grania tak ważnej dla Polaków postaci, jaką jest ksiądz Popiełuszko.
Woronowicz odpowiadał w ciekawy i barwny sposób. W końcu padło dość zaskakujące pytanie:
- Czy spotkał się pan z jakimiś problemami, pogróżkami po zagraniu tej roli?
- Na adres teatru, w którym pracuję, Teatru Powszechnego, przyszedł list, w którym ktoś napisał, żebym uważał kiedy będę jeździł po Polsce, skoro biorę udział w "katolickiej zadymie". Więcej tego typu sytuacji nie miałem - odparł Woronowicz. Autor pierwszy raz odwiedził Myszyniec i uczestniczył w tego typu inicjatywie jak Maraton Biblijny. - Pierwszy raz biorę udział w maratonie, chociaż wiem że podobne odbywają się w parafiach na terenie całego kraju. Uważam, że to jest super, że bardzo integruje parafię - powiedział, po czym dodał: - Przyznam się, że w Myszyńcu jestem pierwszy raz w życiu. Częściej bywałem w Łomży. Na Mazury częściej jeżdżę przez Suchowolę, niż tędy. Ale te tereny są bardzo urokliwe, podobne do moich rodzinnych stron - do Podlasia. Pomysł zorganizowania Maratonu należy do księdza proboszcza Zbigniewa Jaroszewskiego. Tym przedsięwzięciem chciano uczcić rok jubileuszowy w diecezji i parafii oraz obchodzony przez kościół Rok Świętego Pawła.